Inicjatywa ta była potrzebna. WordPress dla każdego potrzebny był na początku, gdy to wszyscy stawiali pierwsze kroki z nowym systemem blogowania i pewne opcje wydawały się niezbyt zrozumiałe.
Wielokrotnie podejmowałem próby wznowienia tego cyklu, lecz zawsze kończyły się one podobnie.
Zapewne wielu z Was uważa, że jestem po prostu leniwy. To w pewnym stopniu też prawda, aczkolwiek główna przyczyna tego stanu rzeczy była inna.
Mój stary komputer doprowadzał mnie przez bardzo długi czas do szewskiej pasji. Montowanie czegoś było średnio przyjemne po przez opóźnione reakcje programu, a próba zrobienia dobrego podcastu była pracą katorżniczą. Ciężko było mi się zebrać aby regularnie produkować odcinki, więc za cel postawiłem sobie nagrać je wcześniej i wrzucać dopiero po ukończeniu produkcji, co jak wiadomo też nie zdało egzaminu.
Do refleksji nad przyszłością projektu WordPress dla każdego, albo dla nikogo z racji braku odcinków zmotywował mnie wpis Pajpera na forum o rozwoju Eltena poruszający problem niskiej aktywności na blogach.
Nie chcę sobie niczego przypisywać, ale może gdyby faktycznie ktoś wyjaśnił wszystko w czas, aktywność by tak nie zmalała? Pytanie to pozostawić można jedynie bez odpowiedzi natomiast…
Pewnie wielu czytelników popierających projekt w początkach przestało już śledzić tego bloga nie mając nadziei na to, że cokolwiek się tu jeszcze ukaże.
"Tak, teraz będziesz mówił, że nowe odcinki wracają od stycznia, później września, że będą w grudniu po południu, co już słyszeliśmy. Obiecanki cacanki a głupiemu radość.".
Nie. Chociaż w sumie tak.
Odkryłem, że konieczność zachowywania regularności w pewnych projektach zniechęca mnie do ich tworzenia, to też od jakiegoś czasu podchodzę do wszystkiego bardziej na luzie, i zajmuję się tym, gdy na prawdę mam na to ochotę. Każdy deadline mnie jakoś demotywuje.
Dlatego wracamy! "No a nie mówiłem? Teraz znowu przez 100 lat będzie cisza, do następnego hucznego nic nie wnoszącego (No, może po za nowym wpisem w kategorii "Organizacyjne") powrotu."
Spokojnie. Wracam, ale w nieco innej formie. Będę chciał skupić się bardziej na odpowiadaniu na Wasze pytania, a odcinki podcastu "Wordpress dla każdego", jak i "Pytaj, czytaj, słuchaj" będą pojawiać się w tedy, gdy akurat się pojawią. Oznacza to więc, że nie stawiam sobie za cel jakiejś regularności, a kontynuację fajnej inicjatywy w taki sposób, aby obu stronom było miło ją współtworzyć. Bo to przecież Wy współtworzycie w dużej mierze całą serię zadając konkretne pytania.
Tak więc, do następnego, (ale już nie za 1000 lat) odcinka.
PS: Dajcie znać w komentarzu, jeśli przeczytaliście do końca. Napiszcie cokolwiek, ale przede wszystkim czy odpowiadanie na pytania wolicie w formie tekstowej z objaśnieniami jak coś wykonać, czy w formie audio z pokazaniem tego tak jak w każdym szanującym się podcaście. A może obie? :)
16 odpowiedzi na “Kilka słów”
Ewentualnie np. audio to jakieś różnice i inne bzdety, a tekst to tutoriale jak coś zrobić itd.
Daszku, wolę tekstówki.
Podcasty to ciekawa spraw wolę mieć szybszy do tego dostęp.
a, ale jeśli mam coś zrobić
O gustach się nie dyskutuje :D. Ja też zdecydowanie wolę tekstowe poradniki i instrukcje obsługi. Z TP korzystam wyrywkowo, albo gdy podcast jest na prawdę krótki i zawiera 100 procent najważniejszych treści.
Nie jest do dupy, bo gdyby było, Tyflopodcast nie miałby racji bytu.
Tekst. Audio jest do dupy, szczegolnie przy takich rzeczach
Na Twoje pytania odpowiem w jednym z kolejnych wpisów gdy tylko się pozbieram, bo znów chory jestem i nie umiem składać zdań tak dobrze jak zazwyczaj. Po prostu przez to jestem zamulony.
To akurat jest inna rzecz. Jeśli mowa o pracy zarobkowej to jest to jednak konieczność i mam gdzieś z tyłu głowy, że mi za to płacą, to i też się biorę, ale nad hobbystycznymi projektami tak pracować nie umiem.
Nigdy np. nie poszedł bym do pracy w tym co bardzo lubię, bo po jakimś czasie stało by to się dla mnie rutyną i znienawidził bym raczej to co kiedyś sprawiało frajdę.
To hyba do żadnej pracy nie możesz nigdy pójść, bo albo się przyzwyczaisz, ze robisz coś na konkretny czas albo wylatujesz.
Rób tak, jak Ci jest wygodniej, byle… sam wiesz. :)
Fajny byłby jakiś kompleksowy wyjaśniacz odpowiadający na kilka pytań:
1. Czym różni się właściwie blogowanie na starym systemie od nowego systemu pod względem jawności wpisów, ich dostępności, publiczności/prywatności, elastyczności w udostępnianiu itp;
2. W jaki sposób EltenLink jest lub nie jest podobny do innych tego typu portali blogowych;
No i oczywiście objaśnienie wątpliwości powstałych w wątku o blogach ogólnie.
Jeśli napiszesz, to też będzie dobrze przecież. :) A nawet lepiej, bo będzie można łatwiej wyszukać informacje.
Właśnie, więc skoro wolisz pisać, to pisz
nagrywka lebsza.
Bardziej był bym osobiście za pisaniem, ale? Wyjdzie w praniu :).
Moim zdaniem wybierz to, co akurat Tobie odpowiada. Jeśli wygodniej jest Ci pisać, pisz; Jeśli nagrywać, nagrywaj. :) Choć jestem bardzo za tym, żebyś faktycznie, jeśli już coś nagrasz, to jeszcze napisał te najważniejsze punkty, względnie zrobił jakieś rozdziały, żeby po prostu łatwiej się tego słuchało i wyszukiwało interesujące informacje.
Powodzenia! :)
Jestem za formą proponowaną powyżej.
Cokolwiek. A myślałeś o formie mieszanej, np. wszystko wyjaśnić słownie, a najważniejsze punkty programu, jakieś instrukcje, co krok po kroku robić np. także napisać?